Filip Starzyński przejdzie na stałe do naszej "Niebieskiej" historii. Wcześniej został uznany najlepszym zawodnikiem ubiegłego sezonu. Teraz triumfuje ponownie, bowiem jego trafienie w meczu z Piastem Gliwice zostało uznane bramką sezonu.
Na strzał pomocnika Ruchu zostało oddanych aż
47% głosów. Bramka nieco podobna do tej sprzed roku. Podobna, bo zdobyć ją miał Marek Zieńczuk. W dobitce Starzyńskiego tkwi jednak cały urok. Przed zwycięzcą głosowania jeszcze sporo spotkań, a każde z nich będzie okazją do powiększenia dorobku bramkowego. Wierzymy, że młody zawodnik Ruchu, tak zewsząd chwalony będzie nam przysparzał wiele powodów do radości.
Na wyróżnienie zasługuje także gol autorstwa wspominanego już Zieńczuka (
12% głosów), tyle że z meczu z gdańską Lechią. Gdy "Zieniu" podchodzi do rzutu wolnego, to nie ma kibica, któremu serce nie zaczyna szybciej bić. Strzelenie bramki podobnej do tej w meczu z Lechem Poznań nie będzie takie proste, ale przyznać trzeba, że większość trafień tego zawodnika wyróżnia się urodą, na którą składa się precyzja, siła, ale zarazem lekkość i swoboda. Kto wie, czy już w trzecim kolejnym sezonie z rzędu weteran naszych ligowych boisk nie będzie się liczył ponownie w walce o zwycięstwo w tej kategorii.
Na najniższe miejsce podium zmieścił się jeszcze Arkadiusz Piech (
10% głosów) z golem zdobytym w meczu z Zagłębiem Lubin. Arka nie ma już w zespole Ruchu, lecz zapewne nie z tym golem będziemy go najbardziej utożsamiać, a z hat-trickiem w Warszawie i z bramką zdobytą przy Roosvelta. Mamy nadzieję, że w Chorzowie szybko doczekamy się napastnika nękającego obronę niczym Mariusz Śrutwa, czy Krzysztof Warzycha. Koszulka z numerem 10 wówczas odzyska swój blask.
Marco FC K-ce
[email protected]