"Niebiescy" opuścili w środę Cichą i odwiedzili ulicę Wolności, gdzie spotkali się ze spacerującymi mieszkańcami Chorzowa. Bartosz Brodziński, Daniel Dziwniel, Krzysztof Kamiński, cheerleaderki z grupy "Graffiti", a także spiker DJ Cube zapraszali wszystkich napotkanych do chodzenia na mecze Ruchu, rozdawali słodycze, organizowali konkursy, w których można było wygrać karnety, a w salonie fryzjerskim przy ul. Jagiellońskiej można było sobie zrobić fryzurę podobną do tej, którą nosi na głowie ulubiony zawodnik.
- To fajna okazja, by spotkać się osobiście z naszymi kibicami, którzy dopingują nas z trybun stadionu czy zarazić futbolem tych, którzy dotąd się nim nie interesowali. Mam nadzieję, że wszyscy, których spotkaliśmy dziś na Wolności bawili się równie dobrze jak my, a w najbliższą niedzielę odwiedzą stadion przy Cichej, by wspierać nas na meczu z Lechem - mówi bramkarz "Niebieskich" Krzysztof Kamiński.
źródło: Niebiescy.pl / Ruch Chorzów
fot. Ruch Chorzów