Jak informuje dziennik "Sport", Ruch Chorzów mógł się rozstać z Jackiem Zielińskim, gdy ten oddał się do dyspozycji działaczy po kompromitującej porażce z Pogonią Szczecin. Włodarze klubu dymisji jednak nie przyjęli, licząc na "cudowne" przebudzenie drużyny, a przede wszystkim chcąc uniknąć niepotrzebnego zamieszania na finiszu ligi.
Po zakończeniu sezonu Zieliński zdecydował natomiast, że jest gotowy podjąć się rekonstrukcji kadry pierwszego zespołu. Nie odstraszyła go nawet bardzo trudna sytuacja organizacyjno-finansowa oraz zakaz transferowy nałożony przez komisję licencyjną.
źródło: Sport / Niebiescy.pl