7 czerwca 1977 roku w Rudzie Śląskiej przyszedł na świat Marcin Baszczyński, a dokładnie osiem lat później w Świdnicy urodził się Arkadiusz Piech. Co łączy tych dwóch piłkarzy poza datą urodzenia? Przede wszystkim szacunek, na jaki zapracowali sobie u kibiców chorzowskiego Ruchu.
Dzisiejszym solenizantom życzymy dużo zdrowia, szczęścia i spełnienia marzeń, "Baszczowi" dodatkowo szybkiego wyleczenia kontuzji i powrotu na boisko, natomiast Arkowi powodzenia na tureckich boiskach oraz przynajmniej tak dobrej skuteczności jak jeszcze niedawno przy Cichej.
Redakcja Niebiescy.pl
