Od debiutu Ruchu Chorzów na rynku New Connect minie wkrótce 4,5 roku. Do tej pory nie mieliśmy w naszej sondzie okazji wypowiedzieć się na ten temat. Czy było warto, możemy dziś ocenić z perspektywy czasu. New Connect to rynek akcji Giełdy Papierów Wartościowych, tyle że w alternatywnej formule. Uczestniczy w nim 445 spółek - w tym roku zadebiutowały 23.
19% kibiców twierdzi, że debiut miał sens i nadal przynosi korzyści. Ruch Chorzów stał się przede wszystkim klubem przejrzystym, ładnie ujmując transparentnym. Co kwartał działacze muszą przedstawiać informacje o stanie finansów. Muszą to także robić w ujęciu rocznym. Raporty często przytaczane są przez media.
35% głosujących twierdzi, że wejście na rynek miało sens, ale w chwili obecnej nie przynosi nam korzyści. Faktycznie debiut Ruchu przysporzył nam sporą medialność. W ostatnim czasie o naszym uczestnictwie na giełdzie zrobiło się cicho.
15% sympatyków Niebieskiej eRki twierdzi, że wejście na rynek nie miało sensu. Wejście Ruchu Chorzów nie ruszyło lawiny debiutów. Jedynym klubem, który zdecydował się na podobny krok jest GKS Katowice. Są i tacy, którzy twierdzą, że publikowanie informacji o rosnącym zadłużeniu nie sprawia, że zyskujemy w oczach potencjalnych sponsorów. Właściwie to nie zaobserwowaliśmy wzmożonego zainteresowania naszym klubem przez prywatne firmy. Ruch Chorzów mimo podpisanych umów wcześniej z Tauronem, obecnie z Węglokoksem nie wyróżnia się na tle przychodów z umów sponsorskich. Z drugiej strony czy mamy tego prawo oczekiwać? New Connect to tylko narzędzie.
32% - tyle kibiców nie ma w tej kwestii zdania. To jeden z największych parametrów w historii głosowań w naszych sondach. Kibice lubią się wypowiadać i zajmować wyraźne stanowisko. Tym razem tak nie jest, co pozwala wskazać, że ktoś nie wystarczająco zadbał o to aby ich przekonać.
Marco FC K-ce
[email protected]