Nie zapytaliśmy wprost, czy trener Jacek Zieliński powinien ustąpić ze stanowiska, nie chcąc zaogniać i tak już dość gęstej atmosfery. Kibic może jednak nie lubić danego trenera - pamiętamy Jana Żurka, któremu nie po drodze z naszymi fanami było już od samego początku. Kibic może być też niezadowolony z pracy obecnego szkoleniowca i to wyrażać. Taka sytuacja ma obecnie miejsce, a my postanowiliśmy sprawdzić jak dużego grona sympatyków Ruchu ona dotyczy.
69% głosujących w naszej sondzie zdaje się nie być zadowolonych z pracy obecnego szkoleniowca. Czary goryczy przelewają słabe występy w pojedynkach derbowych oraz forma zawodników, którzy przed rokiem prezentowali się zgoła odmiennie. W to, że Niebiescy mogą jeszcze wskoczyć na wyższy poziom wierzy mniejszość, a dokładnie
25% z nas. Ci sympatycy dostrzegają problemy, z jakimi boryka się obecny szkoleniowiec w postaci ciągłych problemów z defensywą, ale także w innych formacjach. Zdania w kwestii poprawy gry Ruchu pod wodzą Jacka Zielińskiego nie ma
6% sympatyków naszej drużyny.
Trenerowi Zielińskiemu nie można też odmówić doświadczenia. Teraz, kiedy jest pod ostrzałem kibiców i dziennikarzy jest mu ono szczególnie przydatne. Czy wyjdzie z opresji obronną ręką? Będzie zależało tylko od wyników, jakie w najbliższych kolejkach osiągnie Ruch.
Jose Mourinho powtarza, że pierwszy sezon nigdy nie jest najlepszym w jego wykonaniu. Według niego warsztat trenera można poznać po wynikach w drugim i w każdym kolejnym sezonie. W Polsce częste są przypadki, że szkoleniowiec traci posadę nie doczekawszy pełnego roku. Z drugiej strony wszyscy pamiętamy, że zmiana Bogusława Pietrzaka wyszła Ruchowi na dobre. Działo się to w kwietniu 2009 roku. Ci sami zawodnicy, w tym samym sezonie, ale pod wodzą już Waldemara Fornalika zaczęli grać lepiej i zapewnili klubowi utrzymanie.
Marco FC K-ce
[email protected]