Jacek Zieliński (trener Ruchu):
- Trzeba przełknąć gorycz porażki i pogratulować gospodarzom. Gratuluję Adasiowi bardzo ważnego zwycięstwa. Z mojej perspektywy, perspektywy człowieka, który stał z boku i patrzył na to, jeśli grając z Górnikiem w Zabrzu nie wykorzystuje się takich sytuacji, to zespół nie ma prawa myśleć, by wywieźć stąd korzystny wynik. Tak niestety było w naszym przypadku.
Zabrakło dzisiaj Łukasza Tymińskiego, który w czwartek doznał urazu. Wydawało się, że to nic groźnego, ale kontuzja pogłębiła się na wczorajszym rozruchu. Okazało się, że nie może być brany pod uwagę przy ustalaniu osiemnastki meczowej.
Zmianę Marcina Kikuta spowodowało to, co się działo na boisku. Mieliśmy duże problemy na lewej stronie, on sobie nie radził i stąd ta zmiana.
Adam Nawałka (trener Górnika):
- Dziękuję za gratulacje. Długo musieliśmy czekać, by znowu poczuć smak zwycięstwa, ale warto było. To dla nas bardzo ważne zwycięstwo z punktu widzenia psychologicznego. Wiadomo, czego wszyscy od nas oczekiwali. Zawodnicy stanęli na wysokości zadania, zarówno pod względem konsekwencji, jak i woli walki. Oby tak było dalej i mam nadzieję, że to będzie mecz przełomowy, jeśli chodzi o naszą grę. Uważam, że Ruch postawił nam bardzo trudne warunki. Było to bardzo ciężkie spotkanie. Co prawda, w pierwszej połowie przejęliśmy kontrolę w centralnej strefie boiska i strzeliliśmy bramkę po stałym fragmencie gry. Natomiast na początku drugiej połowy to Ruch rozpoczynał akcje z tej części boiska. Z pewnością było kilka momentów, gdy zawodnicy musieli być do końca skoncentrowani. Wyszli z nich obronną ręką i zasłużyli na brawa.
źródło: Niebiescy.pl