Ponownie powróciła sprawa rozliczeń między Ruchem Chorzów a Polonią Warszawa dotyczących transferu Macieja Sadloka. "Niebieskim" zarzuca się antydatowanie dokumentu. - To pomówienie! - grzmi prezes Dariusz Smagorowicz.
"Przegląd Sportowy" napisał, że "gdy do Ruchu wpłynął pozew, niebiescy w odpowiedzi odesłali aneks do umowy, który miał przesuwać datę zapłaty na 31 sierpnia 2013 roku". - Do momentu otrzymania pozwu Ruch nie kwestionował tego zobowiązania, nie mówił o żadnym aneksie. W związku z tym podajemy w wątpliwość, że został on sporządzony w dacie, która na nim widnieje - mówi Agata Wantuch, prawniczka, która działa w imieniu Wojciechowskiego.
Dariusz Smagorowicz skomentował sprawę w rozmowie z portalem
Slask.Sport.pl. - To pomówienia i kalumnie! To wszystko zakrawa o wyższy poziom abstrakcji - denerwuje się prezes klubu.
Prawdopodobnie zostanie przeprowadzone badanie, które wykaże kiedy dokument powstał.
źródło: Slask.Sport.pl / Przegląd Sportowy