Nasz cykl poświęcony wypożyczonym zawodnikom Ruchu Chorzów zdominowany jest przez dwóch piłkarzy: Bartłomieja Babiarza i Michała Kołodziejskiego. Obaj regularnie wychodzą na boisko w wyjściowej jedenastce i - jak dotąd - regularnie schodzą z niego w zupełnie różnych nastrojach. Nieźle spisuje się także Michał Staszowski, który mimo iż jest obrońcą, strzelił bramę GKS-owi Katowice.
I liga - GKS Tychy: Bartłomiej Babiarz
GKS Tychy wygrał na wyjeździe 3:1 Olimpią Grudziądz, a Bartłomiej Babiarz grał do 62. minuty, gdy został zastąpiony przez Adama Imielę. "Babi" specjalnie dla nas skomentował sobotni mecz.
- Zagraliśmy bardzo konsekwentnie w defensywie oraz bardzo skutecznie w ofensywie. Wiedzieliśmy, czego możemy spodziewać się po Olimpii i rywale nas niczym nie zaskoczyli. Jest to drużyna bardzo dobrze grająca w ofensywie i trochę słabiej w defensywie, co skutecznie wykorzystaliśmy - opowiada Babiarz. - Niestety, musiałem opuścić boisko, bo miałem już na koncie żółtą kartkę, a w drugiej połowie głównie się broniliśmy i było zagrożenie, że mogę nie dotrwać do końca meczu - uśmiecha się.
Tyszanie zajmują czwarte miejsce w tabeli.
Najbliższe mecze:
24.04 godz. 16:00 Miedź Legnica - GKS Tychy
28.04 godz. 17:00 GKS Tychy - Okocimski KS Brzesko
fot. Łukasz Sobala / gkstychy.info
I liga - Warta Poznań: Przemysław Kanarek, Hubert Kotus, Michał Kołodziejski
"Warciarze" nie mają wiosną farta. W sobotę przegrali kolejny mecz, tym razem na wyjeździe z Cracovią. Poznaniacy prowadzili już w Krakowie 1:0, ale ostatecznie zeszli z boiska pokonani, bo skończyło się 2:1 dla "Pasów".
- Cracovia przed meczem zapewne przez wielu była uważana za murowanego faworyta, jednak to my pierwsi strzeliliśmy bramkę i po pierwszej połowie prowadziliśmy 1:0. A mogliśmy nawet trzema bramkami, bo zmarnowaliśmy dwie co najmniej stuprocentowe okazje! Szkoda, bo z takim przeciwnikiem trzeba wykorzystać każdą sytuację. Pierwsza połowa wyglądała w naszym wykonaniu bardzo dobrze, czego nie można powiedzieć o drugiej. Po przerwie było zupełnie inaczej, popełniliśmy zbyt dużo błędów, dostaliśmy dwie bramki w ciągu trzech minut i był to dla nas ogromny cios, po którym ciężko już było się podnieść - powiedział nam Michał Kołodziejski, który przebywał na boisku do 63. minuty.
Kołodziejski walczy o piłkę z Krzysztofem Danielewiczem.
- Szkoda, bo w pierwszej części graliśmy dobrze i mogliśmy się przeciwstawić drużynie, która walczy o ekstraklasę. Tylko dlaczego po przerwie to tak wyglądało... Cóż, czasu na analizę za dużo nie mamy, bo już w środę czeka nas mecz z drużyną z Łęcznej. Patrząc na naszą sytuację w tabeli, każdy punkt będzie dla nas na wagę złota - wskazuje "Kołodziej".
Przemysław Kanarek znów nie doczekał się na swój występ, a Hubert Kotus wciąż nie jest gotowy do gry po kontuzji.
Najbliższe mecze:
24.04 godz. 17:00 Warta Poznań - Górnik Łęczna
28.04 godz. 17:00 Kolejarz Stróże - Warta Poznań
fot. Krzysztof Porębski / sportowefakty.pl
III liga - Górnik Wesoła: Paweł Lesik
Paweł Lesik zagrał w meczu rezerw Górnika Wesoła, które zmierzyły się z MK Katowice. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem mysłowiczan 1:0. Pierwsza drużyna, prowadzona przez trenera Wojciecha Grzyb kolejny mecz ligowy rozegra we wtorek.
Najbliższy mecz:
23.04 godz. 16:30 BKS Stal Bielsko-Biała - Górnik Wesoła
27.04 godz. 16:30 Górnik Wesoła - LZS Leśnica
III liga - Polonia Łaziska Górne: Michał Staszowski
Polonia Łaziska Górne miała się w sobotę zmierzyć z Viktorią Chróścice, ale ta wycofała się z rozgrywek. Podopieczni trenera Marka Mandli rozegrali w zamian sparing z rezerwami GKS-u Katowice, który wygrali 5:2. Jedną z bramek zdobył obrońca Ruchu Chorzów, Michał Staszowski.
Najbliższy mecz:
27.04 godz. 16:30 Start Namysłów - Polonia Łaziska Górne
IV liga - Gwarek Ornontowice: Damian Matras
Gwarek Ornontowice odpadł z rozgrywek Okręgowego Finału Pucharu Polski, przegrywając na wyjeździe z Concordią Knurów aż 0:4. Drużyna bramkarza Damiana Matrasa kolejny mecz rozegra w sobotę.
Najbliższe mecze:
27.04 godz. 17:00 Gwarek Ornontowice - Czarni-Góral Żywiec
źródło: Niebiescy.pl