Trzy, może cztery lata temu, Wojtek Grzyb podczas jednego z wywiadów powiedział nam pół żartem, pół serio, że po zakończeniu piłkarskiej kariery będzie pisał felietony dla Niebiescy.pl. Czas minął szybko, "Grzybek" zawiesił buty na kołku trochę wcześniej niż zamierzał, a my niedawno postanowiliśmy wrócić do tematu. Wojtek przez kilka dni zastanawiał się nad formą tekstów, aż w końcu postanowił: zacznie spisywać swoje wspomnienia.
Nie jesteśmy w stanie stwierdzić, jak często "Grzybek" będzie siadał do klawiatury, bo jest dość mocno zajętym człowiekiem (prowadzenie zespołu Górnika Wesoła, praca w marketingu Ruchu Chorzów, komentowanie meczów T-Mobile Ekstraklasy w Canal+). Założenie jest jednak takie, by teksty pojawiały się mniej więcej raz w miesiącu.
Pierwsza historia jest już gotowa, historia ostatniego awansu Ruchu Chorzów do ekstraklasy. Podzielona będzie na dwie części, a pierwszą zaprezentujemy już w niedzielę. Na razie prezentujemy jej krótki zwiastun.
* * *
Po ostatnim gwizdku sędziego byliśmy tak wyczerpani, że nie mieliśmy sił, by cieszyć się na miarę sukcesu jaki właśnie stał się faktem. Zresztą nasi kibice też wykazywali dosyć umiarkowany entuzjazm w okazywaniu swej radości. Cóż, im pewnie też upał dał się we znaki, a nasza gra nie rzucała w tym dniu na kolana. A może powód był zupełnie inny? Nieważne. Ważne było tylko to, że dopięliśmy swego i jesteśmy w ekstraklasie. No może jeszcze to, że warto by było uczcić to jakimś szampanem albo przynajmniej zimnym browarem...
źródło: Niebiescy.pl