Rzecznik prasowy Ruchu, Donata Chruściel odniosła się do dzisiejszego komentarza Stefana Szczepłka, który stwierdził, że Ruch przegrał z Podbeskidziem, bo za wynik 1:3 można było zarobić u bukmacherów spore pieniądze.
- Te sugestie są tak absurdalne i niedorzeczne, że nawet nie ma sensu oficjalnie ich komentować. Gdyby klub to zrobił, to oznacza, że przywiązuje do nich jakąś wagę - powiedziała Donata Chruściel, rzecznik prasowy Ruchu. - My w Ruchu nie jesteśmy samobójcami, rzut oka na tabelę wskazuje, że w obecnej sytuacji każdy punkt jest dla nas na wagę złota. Gdybyśmy mieli na ligę patrzeć, tak jak dziennikarz "Rzeczpospolitej", to wynik co drugiego meczu budziłby podejrzenia - dodała w rozmowie z
Slask.Sport.pl.
» Dziennikarz "Rzeczpospolitej": "Byliśmy świadkami skandalu"
źródło: Slask.Sport.pl