- Po niezasłużonej przegranej w Kielcach z Koroną powiedzieliśmy sobie w szatni - dość ładnych porażek, bo za nie punktów w lidze się nie przyznaje. Nieważne jak, ale w Lubinie musimy wygrać - takie było hasło. I udało się - podkreśla pomocnik Ruchu, Łukasz Janoszka, który strzelił w Lubinie jedną z trzech bramek.
Po zdobytym golu "Ecik" zaprezentował specjalną koszulkę ze zdjęciem Jerzego Wyrobka i napisem "Dziękuję trenerze. Spoczywaj w pokoju". - Trener Wyrobek jest dla mnie szczególną osobą. Wiele mu zawdzięczam. To on mnie ściągnął do pierwszego zespołu Ruchu, on pozwolił mi zadebiutować w ekstraklasie. Tak naprawdę od trenera Wyrobka zaczęła się moja prawdziwa przygoda z dorosłą piłką - przyznaje Janoszka.
Kto jeszcze miał na sobie podobną koszulkę podczas spotkania z "Miedziowymi"? - Specjalnie przygotowane koszulki założyliśmy ja, Marcin Malinowski, Marcin Baszczyński, Marek Szyndrowski, a więc chłopcy z Chorzowa, którzy mieli w karierze styczność z trenerem Wyrobkiem. W ten sposób chcieliśmy oddać szacunek wspaniałemu człowiekowi, wielkiemu trenerowi. A strzelając decydującą bramkę w ostatniej minucie doliczonego czasu gry, pomyśleliśmy wszyscy, że trener Wyrobek chyba wpłynął z góry na wynik meczu. Dziękujemy mu za to - dodaje "Ecik".
źródło: Sport / Niebiescy.pl