Pomimo stworzenia wielu okazji do zdobycia gola, Ruch Chorzów przegrał 0:1 z czwartą drużyną uzbeckiej ekstraklasy - Nasafem Qarshi. Gola strzelił Artur Geworkyan.
Patrząc na przebieg spotkania, porażka z Uzbekami jest niespodzianką. Dogodne sytuacje zmarnowali m.in. Grzegorz Kuświk, Andrzej Niedzielan, Kamil Włodyka (dwukrotnie), Łukasz Janoszka czy też Mateusz Kwiatkowski. - Przegraliśmy to spotkanie niezasłużenie - uważa kierownik drużyny, Andrzej Urbańczyk.
Nasaf ukłuł tylko raz, ale to wystarczyło do odniesienia zwycięstwa. W 29. minucie po dośrodkowaniu z lewej strony boiska bardzo ładny strzał oddał Artur Geworkyan. Bramkarz "Niebieskich", Michal Pesković nie miał wiele do powiedzenia przy tym uderzeniu.
Sztab szkoleniowy Ruchu testuje 19-letniego defensywnego pomocnika, Kamila Wiktorskiego, który na co dzień trenuje w szkockim Glasgow Rangers. "Niebiescy" będą się mu przyglądać do końca zgrupowania w Side.
Sparing: Ruch Chorzów 0:1 (0:1) Nasaf Qarshi
Bramka: Geworkyan 29'
Czerwona kartka: Kuświk 30' (za drugą żółtą)
Składy:
Ruch: Pesković (46' Kamiński) - Chwastek (46' Konczkowski), Djokić, Stawarczyk, Lewczuk - Włodyka (50' Janoszka), Malinowski (46' Lewiński), Wiktorski (46' Panka), Smektała (70' Chwastek) - Kuświk (34' Kwiatkowski), Niedzielan (46' Starzyński).
Trener: Jacek Zieliński
Nasaf: Naumov - Karimov, Karimov, Qorayev, Muhammadiev (Yusupov), Boydullayev (Jo'raboyev), Boymatov (Ne'matov), Geworkyan, Sayfiyev (Kamolov), To'rayev (Shomurodov), Abdullayev (Baratov).
|
źródło: Niebiescy.pl
fot. Maciej Gromek