Piłkarz, który może się pochwalić najdłuższym stażem w drużynie Ruchu, wrócił w poniedziałek do treningów po artroskopii biodra i ponad dwumiesięcznej rehabilitacji.
- Tak się złożyło, że jestem tu najstarszy stażem, ale ja w ogóle nie liczę czasu spędzonego w Ruchu, bo po prostu na Cichej jest mi dobrze. Dużo czasu minęło od mojego ostatniego meczu i już nie mogłem się doczekać powrotu do treningów. Fajnie, że już się wszystko zaczęło! - mówi Łukasz Janoszka.
Dla 25-letniego pomocnika runda jesienna zakończyła się 15 września, na meczu z Koroną Kielce. Przez miesiąc Janoszka próbował wrócić do normalnych treningów, zagrał nawet w spotkaniu Młodej Ekstraklasy, ale okazało się, że uraz jest poważny. Konieczne było przeprowadzenie artroskopii stawu biodrowego.
- Podczas zabiegu byłem znieczulony i uśpiony, więc było to dość poważne. Ja tym razem nie mogłem sobie pozwolić urlop. Przez cały czas miałem rehabilitacje i treningi, ale to może być tylko z korzyścią dla mnie. Jak na razie wszystko jest OK i mam nadzieję, że będzie tak również po cięższych ćwiczeniach - opowiada Janoszka.
Zawodnicy "Niebieskich" wyraźnie odżyli po nieudanej jesieni i z wielkim zapałem rozpoczęli przygotowania do rundy. - Gdzie chcemy zajść wiosną? Jak najwyżej się da! - zapewnia uśmiechnięty "Ecik".
źródło: Niebiescy.pl