Paweł Lisowski rozmawia z Ruchem Chorzów o przedłużeniu kontraktu. Na razie rozbieżności w sprawie warunków nowej umowy są duże.
W czerwcu 2010 roku pomocnik podpisał z klubem nowy trzyletni kontrakt, który wygaśnie z końcem tego sezonu. Ruch usiadł do rozmów z zawodnikiem na temat warunków nowej umowy, lecz zdaniem portalu Slask.Sport.pl do porozumienia daleko. - To prawda. Może być tak, że już zimą Paweł Lisowski dostanie wolną ręką w poszukiwaniu nowego klubu - mówi Dariusz Smagorowicz.
Prezes Ruchu Chorzów zaznacza jednak, że trener i skauci "Niebieskich" mają na oku kilku młodych zawodników, którzy mogą zwiększyć rywalizację w środku pola. - Wiem, że wiele osób krytykuje lub nawet skreśliło Mindaugasa Pankę. Jestem jednak przekonany, że gdy ten piłkarz spokojnie - bez kontuzji - przepracuje zimową przerwę w rozgrywkach, to zyskamy w nim prawdziwego lidera drugiej linii. Będą też wzmocnienia. I to wiele! Bo jak nazwać inaczej wyczekiwany powrót do gry kontuzjowanych dziś Gabora Straki, Marka Zieńczuka, Łukasza Janoszki i Pavela Sultesa? - wylicza Smagorowicz.
źródło: Slask.Sport.pl