| OZSK po konsultacjach z PZPN. Rozmowa z Andrzejem Padewskim |
- Data: 07.12.12; 01:18 Dodał: Neo
Przedstawiciele piłkarskich fanów zrzeszonych w Ogólnopolskim Związku Stowarzyszeń Kibiców, w tym Ruchu Chorzów, spotkali się w Warszawie z nowymi władzami Polskiego Związku Piłki Nożnej, by porozmawiać o aktualnej sytuacji na stadionach, a także o oczekiwanych zmianach.
PZPN reprezentowali prezes Zbigniew Boniek, wyznaczony do kontaktów z kibicami prezes Dolnośląskiego ZPN Andrzej Padewski oraz delegat ds. bezpieczeństwa Marek Doliński. Usłyszeli oni od kibiców kilka wskazań, wśród których znalazły się m.in.:
zmiana regulaminu wyjazdowego,
zlikwidowanie zakazów wyjazdowych dla ogółu kibiców danego klubu, czy też zamykania stadionów lub ich części,
umożliwienie udziału przedstawicieli OZSK w pracach komisji, co miało już miejsce w poprzednich latach,
wspólna z kibicami praca nad zmianą niektórych przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych (dopuszczenie używania środków pirotechnicznych czy też wprowadzenie wydzielonych sektorów stojących),
umożliwienie prowadzenia zorganizowanego dopingu na meczach reprezentacji Polski,
abolicja, czyli rozpoczęcie rundy wiosennej "od zera", bez nałożonych obecnie kar i zakazów.
Prezes Zbigniew Boniek wyraził chęć współpracy z kibicami, zapowiedział, że będzie dążył do spełnienia ich oczekiwań i zapewnienia "normalności". Obie strony zgodziły się, że przepisy wprowadzone w Polsce przy okazji Euro 2012 nie do końca odpowiadają krajowym realiom. - Potrzebne są zmiany, bo te przepisy były w większości zaostrzone, ale było też wiele ciekawych zapisów. Od UEFA można się wiele nauczyć i na pewno będziemy korzystać z jej doświadczenia - powiedział nam odpowiedzialny w PZPN-ie za kontakty z kibicami Andrzej Padewski, z którym po spotkaniu przeprowadziliśmy krótką rozmowę.
Jaka będzie reakcja PZPN-u na wskazania kibiców?
Andrzej Padewski: - Spotkaliśmy się, by ustalić szczegóły naszej współpracy. Uważam, że wiele punktów, o których rozmawialiśmy jest zasadnych i rozsądnych. Będziemy nad nimi pracować. Kilka rzeczy zrobimy od razu, czyli - tak jak obiecałem kibicom - wprowadzimy do kilku wydziałów i komisji ludzi, którzy będą się przyglądali procesom dyscyplinarnym i licencyjnym.
Czy są takie prośby kibiców, których PZPN nie jest w stanie spełnić?
- Trzeba pamiętać, że mamy nad sobą organy państwa, które w wielu sytuacjach są zero-jedynkowe. Musimy pracować nad ustawą o imprezach masowych i będziemy to robić.
Jak pan ocenia sytuację na polskich trybunach w momencie, gdy władzę w PZPN-ie zaczęli przejmować nowi ludzie?
- Jesteśmy tutaj od miesiąca i wszystkich problemów nie jesteśmy w stanie od razu zdiagnozować. Współpraca z kibicami, stan obiektów piłkarskich, trybun, zabezpieczeń i dobrej komunikacji leży na sercu temu zarządowi, także prezesowi Bońkowi, który był współorganizatorem czwartkowego spotkania z kibicami. To ich pierwsza wizyta tutaj, i nie ostatnia.
Czy PZPN jest otwarty na stałą współpracę i konsultacje z kibicami?
- Bez kibiców nie ma piłki nożnej. My gramy dla kibiców.
Rozmawiał: Neo
źródło: Niebiescy.pl |
|