Serwis Niebiescy.pl zaprosił do współpracy znawców futbolu, którzy specjalnie dla Was będą oceniać grę piłkarzy Ruchu oraz zawodników drużyny przeciwnej. Wyjazdowy mecz "Niebieskich" z Legią ocenił były zawodnik obu klubów,
Tomasz Sokołowski.
Popularny "Sokół" obecnie pracuje jako trener w Akademii Piłkarskiej KP Legia. Wcześniej, jako zawodnik reprezentował barwy m.in. Jagiellonii Białystok, Ruchu Chorzów, Górnika Łęczna, Legii Warszawa i Stomilu Olsztyn.
Niedzielny mecz "Wojskowych" z "Niebieskimi" oglądał na żywo ze stadionu przy ul. Łazienkowskiej. - Legia była dzisiaj bezsprzecznie lepszym zespołem. Prowadziła grę, była skuteczna i bardziej zdeterminowana od Ruchu. Ale nie przyszło im to łatwo, bo Ruch bronił się na początku 9-10 zawodnikami. Później chorzowianie zaczęli jednak popełniać błędy i musieli się uciekać do fauli, aby powstrzymać Legionistów – dzieli się swoimi spostrzeżeniami Sokołowski.
Noty piłkarzy (w skali od 1 do 10) wg Tomasza Sokołowskiego:
Legia Warszawa
Dusan Kuciak - 7
Artur Jędrzejczyk - 7
Michał Żewłakow - 7
Inaki Astiz - 4
Jakub Wawrzyniak - 7
Daniel Łukasik - 8
Janusz Gol - 6
Dominik Furman - 8
Miroslav Radović - 8
Jakub Kosecki - 9
Danijel Ljuboja - 7
Dickson Choto - niesklas.
Michał Kucharczyk - niesklas.
Tomasz Kiełbowicz - niesklas.
Ruch Chorzów
Michal Pesković - 5
Żeljko Djokić - 3
Mindaugas Panka - 3
Piotr Stawarczyk - 3
Marek Szyndrowski - 4
Marcin Kikut - 4
Marcin Malinowski - 4
Filip Starzyński - 4
Andrzej Niedzielan - 3
Maciej Jankowski - 3
Arkadiusz Piech - 4
Grzegorz Kuświk - niesklas.
Kamil Włodyka - niesklas.
Tomasz Sokołowski najwyższą ocenę wystawił Jakubowi Koseckiemu, który strzelił Ruchowi dwie bramki, a przy trzeciej asystował. - Kuba rozegrał kolejną dobrą partię. W ostatnich spotkaniach jest w ofensywie motorem napędowym. Trzeba też podkreślić dobrą grę Dominika Furmana i Daniela Łukasika, bo bardzo dobrze sobie dzisiaj radzili. W zespole Ruchu nikt się nie wyróżnił na tyle, aby dać im wysoką ocenę. Niestety Ruch zagrał bardzo słabe spotkanie i poza bramkarzem, Michalem Peskoviciem, oceniam grę piłkarzy na 3-4. Nie chcę tym nikogo skrzywdzić, ale pamiętam jak Ruch grał w poprzednim sezonie i dlatego te noty są takie, a nie inne. Ruch na tę chwilę nie ma drużyny i to widać. Są indywidualności, jak Arkadiusz Piech czy Maciej Jankowski, którzy coś próbowali grać. Natomiast zespołu nie ma. Szczególnie to było widać po straconej bramce, kiedy to drużyna "Niebieskich" całkowicie się rozsypała – uważa były zawodnik Legii i Ruchu.
źródło: Niebiescy.pl