- To nie jest komfortowa sytuacja, jeżeli jest się krytykowanym - stwierdził Maciej Sadlok, obrońca Ruchu, na którego spada największa fala ostrych komentarzy.
Jak więc młody piłkarz radzi sobie z krytyką? - Staram się słuchać wskazówek i rad trenerów. Ale też odłączyłem się od tego wszystkiego, co dzieje się w mediach - tłumaczył.
Sadlok to nowy-stary zawodnik defensywy "Niebieskich", dlatego sporo mówi się o jego braku zgrania z drugim podstawowym obrońcą chorzowian - Piotrem Stawarczykiem. - Przecież z Piotrkiem graliśmy już ze sobą, znamy się już dłuższy czas, dlatego brak zgrania nie jest tu problemem - stwierdził.
- Naszym obowiązkiem jest być skoncentrowanymi przez 90 minut, bo to przecież tylko 90 minut. Jednak nam to czasem nie wychodzi, stąd pojawia się problem - ocenił "Sadloczek". - Patrząc przez pryzmat rundy, mogło być zdecydowanie lepiej - zakończył Sadlok, podsumowując tym samym postawę "Niebieskiej" defensywy.
źródło: Niebiescy.pl