"Bardzo cenię Urbana. Fajnie, że jest w naszej lidze ktoś, kto wymaga od swoich piłkarzy gry ładnej dla oka. A nie tylko wyniku." - pisze na swoim blogu Wojciech Grzyb, który spotkał trenera Legii podczas spotkania "Niebieskich" z Wisłą Kraków.
"Obserwował swojego najbliższego rywala, Ruch Chorzów. Bliski memu sercu klub, przecież grałem w nim w ostatnich latach i trochę niezręcznie jest mi pisać na jego temat. Ale dobrze. Nie jest to budujące, gdy klub przegrywa trzy mecze pod rząd. Z drugiej strony wydaje mi się, że paradoksalnie i Ruch, i Wisła zagrały swój najlepszy mecz w ostatnim czasie. Wisła nie była w tym meczu lepsza. Była skuteczniejsza. A sam mecz jak na realia naszej ligi był całkiem niezły. Tyle." - czytamy na blogu w natemat.pl.
Więcej na
WojciechGrzyb.natemat.pl