Kontuzjowana kostka coraz bardziej przeszkadza w grze Pavlovi Sultesowi. Czeski pomocnik chciał poczekać z zabiegiem do zakończenia rundy jesiennej, ale wkrótce plany mogą się zmienić.
- Wciąż boli mnie ta kostka, znów jest w kolorze fioletowym. W spotkaniu z Lechią już w piątej minucie poczułem straszny ból. Bardzo mi przeszkadzał, w życiu nie zagrałem tak słabo. Gram na zastrzykach, ale czuję duży dyskomfort przy bieganiu. Na pewno czeka mnie zabieg, ale waham się czy poddać się mu jeszcze przed zakończeniem rundy jesiennej - mówi w rozmowie z dziennikiem "Sport" Sultes.
źródło: Niebiescy.pl / Sport