Jak doskonale wiadomo - zakazany owoc smakuje najlepiej. Podobnie jest z zakazami wyjazdowymi. Kibice Ruchu już dawno przyzwyczaili się, że za najmniejsze przewinienia karani są aż nadto surowo. Tym razem ciążył nad fanami "Niebieskich" zakaz na trzy spotkania, obejmujący również mecz z Piastem. "No cóż, nie możemy jechać w zorganizowanej grupie, to pojedziemy indywidualnie na własną rękę" - pomyślało około
1000 kibiców chorzowskiego Ruchu, którzy po zakupieniu biletów w kasach gliwickiego klubu dopingowali swoją drużynę na stadionie Piasta.
Przykre jest, że coraz częściej kibic traktowany jest jako zło konieczne, którego najlepiej pozbyć się ze stadionu i zastąpić... no właśnie kim? Przecież nikt normalny nie będzie chodził na mecze, które jednak nie stoją na najwyższym poziome, towarzyszą im kordony ochrony i policji, a dodatkowo każdy krok sympatyków obserwowany jest przez setki kamer.
Skoro zakazy są po to, aby je łamać, to kibice "Niebieskich" nie mogli odpuścić derbów z Piastem. Licznie wypełnili sektor gości, który teoretycznie podczas tego meczu sektorem gości nie był. Pierwsza połowa spotkania nie zachwycała, jednak doping chorzowian można uznać jako całkiem dobry. Druga połowa przyniosła spore zmiany. Odrabiane straty przez piłkarzy i determinacja w walce o zwycięstwo podkręcały apetyty i doping "Niebieskich", którzy śpiewali w asyście bębna. W repertuarze tradycyjnie znalazły się pozdrowienia dla Widzewa i Elany, a także często śpiewane:
"Piłka nożna dla Kibiców" oraz
"Piłka nożna bez policji", również akcentowane przez sympatyków Piasta. Pod koniec meczu "Niebieska Szarańcza" podziękowała gliwiczanom za umożliwienie obejrzenia meczu głośnym "Piast - dziękujemy!".
Drużyna Ruchu wygrała mecz 3:1, a piłkarze zrobili ślizg pod sektorem gości i odśpiewali z kibicami: "kto wygrał mecz" oraz "więc wstań do góry głowę wznieś...". Po meczu część fanów "Niebieskich" udała się jeszcze pod
zabrzański areszt śledczy, by przekazać wiadomość o wygranej swoim braciom po szalu, przebywającym aktualnie po drugiej stronie muru.
źródło: Niebiescy.pl