Zarówno Ruch, jak i Piast nie są zadowolone ze swoich ostatnich osiągnięć. "Niebiescy" przegrali w Warszawie z Polonią i zremisowali z Górnikiem, a gliwiczanie ponieśli trzy porażki z rzędu. - Trzeba zaznaczyć, że Piast w tych spotkaniach grał dobrze, ale przegrywał, bo za wrażenia artystyczne nikt punktów nie przyznaje. Choć nie zapominajmy, że grał z czołówką ekstraklasy - mówi obrońca Igor Lewczuk, który w przeszłości reprezentował barwy jutrzejszego rywala chorzowian.
- Piasta po trzech porażkach zapewne będzie interesowała tylko wygrana z Ruchem. Sęk w tym, że nas też interesuje zwycięstwo. Podejdziemy do Piasta z szacunkiem i należnym każdemu przeciwnikowi respektem, ale bez przesady i bez obaw. Musimy zagrać swoje, mądrze taktycznie i to, co potrafimy grać. Mamy dopiero 11 punktów, a kapitał zdobyty jesienią procentuje na wiosnę, dlatego koniecznie musimy punktować - uważa "Lewy".
źródło: Niebiescy.pl / Ruch Chorzów