Warszawa, 26.10.2012r.
Prezes Zarządu Ekstraklasy SA
Pan Bogusław Biszof
Szanowny Panie Prezesie, zwracam się o podjęcie niezwłocznych działań mających na celu jak najszybsze uzdrowienie sytuacji na polskich stadionach. W oświadczeniu Ogólnopolskiego Związku Stowarzyszeń Kibiców z dnia 14 września 2012r. zawarliśmy nasze oczekiwania odnośnie konieczności podjęcia konkretnych działań zgodnych z oczekiwaniami kibiców. Odzew na oświadczenie był już tradycyjnie nijaki, zamiast tego jesteśmy świadkami kolejnych poczynań skutecznie wyganiających kibiców z trybun polskich stadionów. Decyzje Komisji Ligi ocierają się o absurd, przykładem mogą być kary nakładane na kibiców Pogoni Szczecin za wykroczenia na własnym stadionie, a kara polega na zakazie wyjazdowym. Podobnie jest z decyzjami już nie Komisji Ligi, a władz samorządowych, zamykających trybuny stadionu Legii za wykroczenia popełnione przez kibiców z Warszawy, mimo iż w myśl obowiązujących przepisów warszawskich kibiców na tym meczu nie było. W ocenie OZSK zamiast zająć się nieżyciowymi, nieprzystającymi do obecnej sytuacji przepisami prawnymi czynniki odpowiedzialne za bezpieczeństwo, ład i porządek na stadionach za punkt honoru przyjęły sobie ograniczenie możliwości oglądania meczy przez kibiców przyjezdnych. W ubiegłym tygodniu, podczas meczy rozgrywanych w Anglii i Niemczech (Sheffield Wednesday – Leeds United – wtargnięcie na boisko i uderzenie bramkarza, Borussia Dortmund – Schalke Gelsenkirchen – ponad 200 osób zatrzymanych) miały miejsce zakłócenia porządku, niemniej nikt z władz piłkarskich nawet przez chwilę nie pomyślał o tym, by karząc sprawców zamykać stadiony. Jest to w podanych wyżej (i nie tylko) ligach wręcz nie do pomyślenia by za indywidualne wykroczenia karać ogół kibiców. Uderza to nie tylko w kibiców, ale też w sponsorów i w ogólny wizerunek ligi. Zdaję sobie sprawę, że dla przynajmniej niektórych działaczy klubowych kibice są zbędnym dodatkiem, dodatkiem sprawiającym niejednokrotnie problemy, narażającym kluby na kary finansowe, więc najprościej jest zakazać wstępu na mecz, a dodatkowo oszczędzi się na kosztach ochrony.
W ubiegłym sezonie przedstawiciel środowiska kibiców zasiadał w składzie Komisji Ligi, zaś obecnie OZSK nie ma swojego reprezentanta. Nie zostaliśmy poinformowani, co jest przyczyną takiego stanu rzeczy. W opinii większości kibiców są to obawy przed pełną transparentnością działań Komisji Ligi.
W ocenie Zarządu OZSK, w celu zapobieżenia dalszemu spadkowi frekwencji, co w konsekwencji skutkować będzie olbrzymimi problemami finansowymi klubów, istnieje bezwzględna konieczność podjęcia systemowych działań wspólnie z nowo wybranymi władzami PZPN i przedstawicielami władz państwowych i samorządowych. Podkreślam, że muszą to być działania systemowe, a nie tak jak dotychczas oparte na doraźnym "gaszeniu pożaru".
Z wyrazami szacunku
Mariusz Jędrzejewski
Prezes Zarządu
Ogólnopolskiego Związku Stowarzyszeń Kibiców
|