Osobom, potocznie zwanym stewardami, postanowiliśmy przyjrzeć się nieco bardziej, a dokładnie temu jak wykonują pracę na naszym stadionie. Charakterystykę rozpoczynamy od ubioru, czyli ciężkich butów, ciemnych spodni w stylu bojówek, żółtych czy to pomarańczowych kamizelek z napisem STEWARD oraz z logo, jakże przyjaznego dla otoczenia skorpiona. Zachowaniu przyjrzymy się dokładniej podsumowując wyniki naszej sondy.
Według
56% z nas (w badaniu wzięło udział ponad 4500 osób) pracownicy firmy "Scorpion" źle wykonują pracę. To wrażenie rodzi się tuż przy wejściu na stadion. Następnie umacniamy się w naszym przekonaniu zasiadając na sektorach.
Uśmiech na twarzach naszych "stróżów" to rzecz niespotykana. Grobowa mina, wrażenie zesłania do pracy za karę, bezradność, to tylko część elementów, które obserwujemy co dwa tygodnie. Zdarzają się również i nadgorliwcy. To osoby na stanowiskach kierowniczych, czy koordynujących innych. Wyróżniają się oni kurtkami o bardziej wojowniczym kolorze, czyli pomarańczowym. Krytyczne opinie dopełniamy kontrastowo dobranymi sylwetkami pracowników firmy Scorpion, co często kwitowane jest przez nas, już na samym stadionie, salwami śmiechu. Nie możemy zapomnieć też o irytacji, czy sytuacjach zapalnych, które najczęściej powodowane są przez bezsensowne przemarsze i parady pod sektorami.
Według
24% głosujących pracownicy firmy "Scorpion" dobrze wykonują swoją pracę. Taka opinia wynika jednak z tego, że stewardzi często stoją biernie, a nadgorliwością wykazują się tylko niektórzy z nich. Bierzemy pod uwagę także to, że stewardom niełatwo pracuje się na przestarzałym stadionie, gdzie przynależność biletu do miejsca to pobożne życzenie. Zdajemy sobie także sprawę, że sama praca nie należy do wysokopłatnych.
Co piąty kibic (
20%) nie ma wyrobionej opinii. Pomocna byłaby wiedza, jak stewardzi pracują na stadionach w innych krajach, czy podczas wydarzeń sportowych na przykład w Stanach Zjednoczonych, gdzie kibic czuje się ważnym uczestnikiem imprezy. Takie szkolenie, czy to wycieczkę można by zorganizować wspólnie z obecnymi, czy to przyszłymi stewardami. Na pewno nauka nie poszłaby w las.
Na koniec pytanie: kogo lub czego pilnuje steward na zdjęciu? Tego dnia Ruch podejmował Lecha Poznań. Kibice "Kolejorza" zapowiedzieli o wiele wcześniej, że w Chorzowie się nie pojawią. Nasi fani nie mają zwyczaju zasiadać na sektorze gości, ani wchodzić od tej strony na stadion, więc przez cały mecz pozostał on pusty...
24.02.2012, Ruch - Lech 3:0.
Marco FC Katowice
[email protected]