Arkadiusz Piech ma już na koncie trzy występy w reprezentacji Polski. W piątek podopieczni trenera Waldemara Fornalika pokonali 1:0 RPA, a napastnik Ruchu rozegrał całą pierwszą połowę.
- W pierwszych 45 minutach mogliśmy otworzyć wynik z korzyścią dla nas, ale nie udało się. Konstruowaliśmy dobre akcje i wyprowadzaliśmy szybkie kontrataki, lecz brakowało w tym wszystkim "kropki nad i". Dobrze, że ostatecznie wygraliśmy 1:0. Nie mam pretensji do trenera, że nie zostawił mnie na drugą połowę. Taka była jego decyzja i szanuję ją - powiedział Piech.
Najlepszy piłkarz minionego sezonu T-Mobile Ekstraklasy miał jedną okazję do zdobycia gola, ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem. - Żałuję zmarnowanej okazji. Czy w lidze bym ją wykorzystał? Trudno powiedzieć. Na pewno w lidze jest więcej meczów niż w reprezentacji. Jak ma się w kadrze taką sytuację, to trzeba ją wykorzystywać. Czekam na następną okazję i mam nadzieję, że się nie pomylę - zapewnił 27-letni zawodnik.
źródło: Niebiescy.pl / youtube.com/user/BialoczerwoniComPl