- To był jeden z moich lepszych występów w reprezentacji Polski do lat 19 - powiedział Kamil Włodyka po wygranym 5:0 meczu z Maltą, w którym zdobył dwie bramki.
- Oczywiście należy wziąć poprawkę, że Malta nie była tak wymagającym przeciwnikiem jak USA czy Słowacja, z którymi zmierzyliśmy się jakiś czas temu. Dobrze nam się wczoraj grało, gdyż Maltańczycy po stracie pierwszych bramek otworzyli się i ruszyli do ataku. My lubimy grać z tak ustawionym rywalem, stąd tak okazałe zwycięstwo - opowiada "Włodi".
W ostatnim meczu grupowym biało-czerwoni zmierzą się w niedzielę z Holendrami. - To aktualni mistrzowie Europy. Zawodnicy z tej drużyny grają już w Eredivisie. Ale my jesteśmy gospodarzami, chcemy wygrać, by zająć pierwsze miejsce w grupie i być rozstawioną ekipą przed następną fazą rozgrywek - podkreśla Włodyka.
źródło: Niebiescy.pl / Ruch Chorzów