Jan Złomańczuk (trener Bełchatowa):
- Przyjechaliśmy do Chorzowa, może to zabrzmi dziwnie, po trzy punkty, a minimum po remis. Nasza sytuacja kadrowa i punktowa jest w tej chwili fatalna, ale nie wstydzę się tego meczu pod względem organizacji gry i stylu, bo zagraliśmy dobre spotkanie. Nawet przy stanie 1:1 mieliśmy jeszcze dwie sytuacje. Przykro mi, że jest kolejna porażka, ale w tej chwili będę już mocniejszy w składzie. Doszedł Madej, Buzała, być może na następny mecz dojdzie Wilusz także jestem optymistą.
Jacek Zieliński (trener Ruchu):
- Wygraliśmy bardzo ważny mecz i - tak jak przypuszczałem - bardzo trudny. Bełchatów naprawdę gra dobrą piłkę i chyba tylko oni wiedzą, dlaczego mają tylko jeden punkt po siedmiu meczach. My kontynuujemy swoją passę, po raz kolejny przyszło nam nadrabiać, choć może w trochę innych okolicznościach, ale znów szczęśliwie. Ten mecz trzeba przeanalizować, bo nie był w naszym wykonaniu tak dobry jak choćby poprzednie, jak druga połowa z Lubinem, czy mecz pucharowy z Koroną i spotkanie z Podbeskidziem. Mamy na to dwa tygodnie czasu.
źródło: Niebiescy.pl