Trzy ostatnie mecze pokazały, że Ruch to drużyna z charakterem. "Niebiescy" udowodnili, że nawet po ciosie można wstać i ograć rywala. Teraz przyszedł czas na zespół, który dzielił losy czerwonej latarni ligi z chorzowianami. Ruch z kolan się podniósł, a "Brunatni" nadal szukają pierwszego zwycięstwa.
Piłkarze Ruchu staną przed ważnym zadaniem udowodnienia tego, że ich zwycięstwa nie są przypadkiem, a zwyżka formy to wynik ciężkiej pracy, a nie przypadku.
- Chcemy grać piłkę widowiskową, otwartą i skuteczną. Chłopcy po kilku udanych występach nabrali pewności siebie. Wierzę, że pokażą na co ich stać także w najbliższym spotkaniu - tłumaczy trener Jacek Zieliński. Można się więc spodziewać, że piłkarze Ruchu wybiegną niemal w identycznym składzie do tego, który pokonał Podbeskidzie.
Dla Jacka Zielińskiego będzie to bardzo ważny mecz, ponieważ zakończy się pierwszy miesiąc jego pracy w Chorzowie. - Piątkowy mecz z Bełchatowem podsumuje pewien etap mojej pracy z drużyną. Zaczynaliśmy w trakcie poprzedniej reprezentacyjnej przerwy i kończymy tę serię meczów przed kolejną przerwą na kadrę. Dlatego właśnie spotkanie z Bełchatowem jest dla nas tak ważne - zaznaczył Zieliński.
Sytuacja kadrowa "Niebieskich" uległa znaczącej poprawie. Do kadry wraca Niedzielan, Piech obolały, ale prawdopodobnie wystąpi w pierwszej jedenastce. Na występ nie ma szans Łukasz Janoszka, któremu odnowiła się kontuzja. Na zdrowie narzeka także rezerwowy bramkarz Matko Perdijić.
W gorszej sytuacji są bełchatowianie. - Mamy duże kłopoty kadrowe. Być może wróci Buzała, a Gonzalez po kartkach wraca na pewno. W dalszym ciągu zawodnicy kluczowi, którzy tworzyli trzon są kontuzjowani. Myślę w tej chwili o Maku, Wiluszu i Nowaku - mówi trener GKS-u, Jan Złomańczuk, który zastąpił Kamila Kieresia. Oprócz wymienionych zawodników, w szeregach GKS-u zabraknie także Dawida Nowaka i Łukasza Wrońskiego. Sytuację poprawia fakt, że do składu "Brunatnych" dołączył Łukasz Madej, który w zeszłym sezonie reprezentował barwy mistrzów Polski - Śląska Wrocław.
GKS w 6 kolejkach zdobył tylko jeden punkt. Zawodnicy z Bełchatowa nie składają jednak broni. - Do Chorzowa jedziemy tylko po 3 punkty - mówi Michał Mak, napastnik GKS-u. Bilans spotkań pomiędzy zespołami podpowiada, że "Brunatni" w Chorzowie mają pod górkę. Ostatni raz wygrali w kwietniu 2009 roku, na Stadionie Śląskim.
Początek spotkania Ruchu z GKS-em w piątek o godz. 18:00. Zapraszamy do śledzenia naszej
relacji LIVE!
Przewidywane składy:
Ruch: Pesković - Kikut, Stawarczyk, Sadlok, Szyndrowski - Sultes, Malinowski, Straka, Zieńczuk - Jankowski, Piech.
GKS: Stachowiak - Basta, Szmatiuk, Lacić, Sawala - Wróbel, Bożok, Baran, Madej, Kosowski - Wróbel.
|
źródło: Niebiescy.pl