"Niebiescy" wyruszyli już do Bielska-Białej, gdzie jutro o godz. 18:00 stoczą bój o ligowe punkty z Podbeskidziem.
- Zarówno ja, jak i cała drużyna, cieszymy się, że wszystko poszło trochę do przodu i wierzymy, że będziemy się piąć w górę, ale na optymizm poczekajmy jeszcze jeden, dwa mecze, aż nasza forma będzie ustabilizowana. Wtedy będziemy mogli mówić, że w naszej grze rzeczywiście się coś poprawiło. Ostatnie dwa zwycięstwa są oczywiście dużym pozytywem, bo dzięki temu jedziemy z większymi nadziejami do Bielska - mówi obrońca Ruchu, Maciej Sadlok.
Więcej wypowiedzi "Sadloczka" będzie można przeczytać w zapowiedzi meczu, którą zamieścimy na naszej stronie jeszcze dzisiaj wieczorem.
źródło: Niebiescy.pl