Jakub Smektała po niezłym występie przeciwko Zagłębiu Lubin powinien się dzisiaj znaleźć w wyjściowej jedenastce na Koronę Kielce.
- Czekamy na huragan ze strony Smektały - potwierdza trener Jacek Zieliński. - Jego dobre 45 minut w meczu z Zagłębiem było na razie jedynie delikatnym powiewem - uśmiecha się szkoleniowiec. - Podmuchów spodziewam się też od świeżych, głodnych gry pozostałych zawodników. Pucharowy mecz z Koroną powinien być dla nich doskonałym przetarciem przed piątkowym pojedynkiem z Podbeskidziem Bielsko-Biała - mówi Zieliński, który jest zadowolony z gry w podobnym systemie jak w Anglii.
- Dla mnie jest to super sprawa, gdy gra się z takim natężeniem. Ja tak często mógłbym grać do końca rundy, a jestem przekonany, że zawodnicy tak samo myślą. Zwłaszcza po zwycięstwie czeka się niecierpliwie na kolejne mecze, więc nie ma nic lepszego, niż granie meczów o stawkę co trzy dni - zapewnia.
źródło: Sport / Niebiescy.pl