Silną stroną Ruchu Chorzów od zawsze była znakomita atmosfera w drużynie. Czy po fatalnym początku sezonu "szatnia" ciągle jest atutem "Niebieskich?
- Zawsze powtarzam, że atmosferę budują zwycięskie mecze. W Ruchu szatnia zawsze była wielką siłą tej drużyny. Wiele razem przeżyliśmy. Upadki, sportowe sukcesy. Teraz chłopakom na pewno jest ciężko, bo jednak trzy kolejne porażki to był cios, który powaliłby każdego. Po takiej serii musi coś siąść. Wierze jednak, że może być tylko lepiej - ocenia były piłkarz i kapitan chorzowskiego zespołu, Wojciech Grzyb.
"Grzybek" unikał dotąd oceniania i krytykowania w mediach swoich kolegów, ale... - Nie oznacza to oczywiście, że nie mam na ten temat swojego zdania. Nawet ostatnio, po meczu z Koroną Kielce, natknąłem się na trenera Jacka Zielińskiego i tak na gorąco zamieniliśmy kilka zdań o meczu. Powiedziałem, że zespół stracił pewność siebie po zmarnowanym rzucie karnym. Ale to przecież widział każdy, kto był na tym meczu i zna się na piłce. Jest oczywiście grupa ludzi, która w takiej chwili gwiżdże na piłkarzy, ale oni po prostu nie rozumieją tego co się stało - mówi w rozmowie z Slask.Sport.pl.
źródło: Niebiescy.pl / Slask.Sport.pl