Po trzeciej porażce z rzędu na inaugurację sezonu 2012/13 wiadomo, że jest to najsłabszy start czternastokrotnych mistrzów Polski od 48 lat! - wyliczył dziennik "Sport".
- Wicemistrzostwo Polski zdobyliśmy w maju, tymczasem jest już wrzesień. Jest nowy sezon. Wrzuciłbym do szatni mały granat, żeby się chłopcy obudzili, bo sytuacja w tabeli jest już delikatnie określając - podbramkowa - mówi Tadeusz Małnowicz, były mistrz Polski z Ruchem i znakomity napastnik "Niebieskich".
- Pamiętam, że gdy zdobywaliśmy mistrzostwo Polski, a naszym trenerem był nieżyjący już Leszek Jezierski, to gdy drużynie szło, w szatni leciała ta sama muzyka, niczego nie zmienialiśmy, musieliśmy nawet chodzić tak samo ubrani. I odwrotnie, jak nie szło, to zmienialiśmy muzykę, ubiór, wszystko. Niestety brakuje mi tej wielkiej determinacji w grze drużyny. Na razie tylko czytam wypowiedzi chłopaków, że gra jest coraz lepsza, że światełko w tunelu już się pokazało, że znów pechowo przegrali mecz, choć nie byli gorsi od przeciwników, bo gdyby wykorzystali swoje sytuacje, to... - wzdycha "Tedy", który nie opuszcza żadnego domowego meczu chorzowskiej drużyny.
Najbliższy mecz u siebie "Niebiescy" rozegrają w sobotę, 15 września o godz. 18:00. Wciąż jednak nie wiadomo, czy spotkanie odbędzie się na Cichej, czy w Gliwicach.
źródło: Sport / Niebiescy.pl