Na Cichej od dwóch tygodni trwa remont, dzięki któremu Ruch nie będzie musiał przenosić się do Gliwic. W środę sprawdziliśmy, jak przebiegają prace w chorzowskiej świątyni. Porozmawialiśmy też z dyrektor Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu, Aliną Zawadą.
Przypomnijmy, że po ostatnich Wielkich Derbach Śląska, podczas których doszło do zamieszek, Ruch nie otrzymał licencji na swój stadion. Zarząd klubu zgłosił do rozgrywek obiekt Piasta Gliwice, jednak wkrótce władze Chorzowa zdecydowały się powalczyć o Cichą. Na modernizację wyłożyły dokładnie 1.066.851,71 zł.
8 sierpnia na stadion weszli pracownicy tyskiej firmy DP Technologie. Wczoraj postanowiliśmy sprawdzić, co udało im się wykonać w przeciągu równo dwóch tygodni. Po półgodzinnym spacerze zauważyliśmy trzy istotne rzeczy: odmalowano loże honorowe, z dołu trybuny górnej zdjęto drewniane płyty, a na sektorze numer 10 postawiono konstrukcję, przy pomocy której zostanie wylany nowy beton.
Remont stadionu (38 zdjęć, autor: Neo)
Od razu pojawiło się pytanie, czy prace uda się zakończyć w terminie? - Na razie wszystko jest wykonywane zgodnie z planem, prace idą szybko. Jeżeli tempo zostanie zachowane, to spokojnie powinniśmy zdążyć. Musimy się oczywiście liczyć z pogodą, ale ja jestem dobrej myśli - zapewnia Alina Zawada, dyrektor chorzowskiego MORiS-u.
Proszę powiedzieć, co dokładnie firma DP Technologie ma wykonać na stadionie przy ul. Cichej.
Alina Zawada: - Zakres prac to nadlanie posadzek betonowych na całości trybun, wymiana elementów drewnianych na stalowe na trybunie głównej, wykonanie ogrodzenia między sektorami 6 i 7 oraz postawienie płotów, by można było oddzielnie wpuszczać kibiców na sektory 5, 6 oraz 7 i 8.
Na sektory 9 oraz 10 jest osobne wejście od strony hali i będzie tam też montowane ogrodzenie, by nie było żadnego kontaktu z budynkami technicznymi. To ma do zrobienia firma, natomiast my - jako MORiS - wykonujemy jeszcze prace kosmetyczne w lożach. Chcemy je jakoś upiększyć. Obecnie analizujemy oferty na zakup nowych krzesełek do lóż honorowych.
Ile czasu ma firma na zrealizowanie swojego zadania?
- Dwa miesiące, termin upływa na początku października. Do pierwszego meczu z Koroną na pewno nie zostanie wykonany cały zakres prac, ale chcemy, żeby na stadionie mogło zasiąść przynajmniej 5.700 osób. W związku z tym, firma do 14 września ma zakończyć prace na trybunie głównej oraz sektorach nr 10, 1 oraz połowie 8. Druga połowa "ósemki" oraz cała "dziewiątka" zostały wyremontowane już kilka lat temu i są gotowe. Później zajmiemy się "dwójką" oraz przeciwległymi do trybuny "szóstką" i "siódemką".
Nie będzie więc konieczna przeprowadzka do Gliwic?
- Wiele będzie zależało od komisji licencyjnej. Jak wiemy, pierwsza decyzja była dla nas niekorzystna i w związku z tym rozpoczęliśmy prace remontowe. Na razie Ruch ma licencję na grę na Piaście. Teraz potrzebny jest kontakt z PZPN-em, by jeszcze raz rozpatrzyć wniosek. My robimy swoje i czekamy na informację ze strony klubu, kiedy ewentualnie mogłyby się odbyć kolejne oględziny stadionu.
Wiem, że Ruch złożył już papiery na organizację tego meczu. Dokumenty na imprezę masową trzeba złożyć miesiąc wcześniej i ten termin został zachowany. Odbyły się już nawet pierwsze oględziny ze strony policji, natomiast moje zapewnienia są takie, że prace, o których mówiłam, zostaną wykonane na 14 września. Robimy wszystko, żeby ten mecz mogło zobaczyć przynajmniej 5.700 widzów.
Podczas wizyty na stadionie widziałem, że w najgorszym stanie jest sektor gości. Nie ma na nim wielu krzesełek, a beton jest mocno pokruszony. Czy jest szansa, że ta część stadionu będzie gotowa do użytku już na mecz z Koroną?
- Wspólnie z klubem podjęliśmy decyzję, że w pierwszej kolejności kibice Ruchu Chorzów i sektory z nimi związane. W miarę możliwości czasowych, ale raczej przy końcu, zostaną wykonane prace na sektorze gości.
W takim razie, kiedy realnie Cicha będzie mogła przyjąć kibiców drużyny przeciwnej?
- Wylewki, które wykona firma to jedno. My musimy jeszcze później zamówić krzesełka i je wymienić. Na pewno się to trochę przesunie i pierwsze mecze odbędą się bez udziału kibiców gości. Być może na koniec października uda się już coś zorganizować dla fanów przyjezdnych. Podkreślę jednak, że najpierw robimy wszystko, by w troszeczkę lepszych warunkach mecze mogli oglądać kibice Ruchu.
Dokładnie na ostatni weekend października planowane są kolejne Wielkie Derby Śląska. Czy nie stanie się tak, że remont sektora gości dziwnym trafem się trochę przedłuży?
- Ja się tym nie sugeruję. Wbrew pozorom mamy duży zakres prac, który wyznaczyła nam komisja licencyjna. Poza tym co zleciliśmy w przetargu firmie, mamy jeszcze inne rzeczy do wykonania. Zapewniam, że staramy się to jak najszybciej zrobić.
==========
Jak widać, istnieje całkiem spora szansa, że Ruch w ogóle nie będzie musiał przenosić się na stadion Piasta Gliwice. Wszystko zależy od trzech czynników: komisji licencyjnej PZPN-u, pogody oraz pracy robotników. Będziemy się uważnie przyglądać remontowi i co jakiś czas informować Was o postępach. Teraz zapraszamy do obejrzenia zdjęć, które zrobiliśmy wczoraj.
Remont stadionu (38 zdjęć, autor: Neo)
źródło: Niebiescy.pl