W dwóch ostatnich spotkaniach Ruchu z Wisłą nie brakowało emocji i goli. Czy tym razem będzie podobnie?
Spotkanie, podobnie jak cała końcówka tej kolejki ekstraklasy, zapowiada się niesłychanie emocjonująco. Śląsk zmierzy się z Lechem, Korona z Polonią, a Ruch podejmie w Chorzowie Wisłę. Każdy z tych meczów będzie miał istotny wpływ na kształt ligowej czołówki. Zespół Waldemara Fornalika jak na razie utrzymuje się na najniższyzm miejscu podium rozgrywek i musi uciekać podążającemu za nim peletonowi. - Nie tylko Wisła chce nas gonić. Jest większa grupa zespołów, które walczą o europejskie puchary - zauważa Marek Zieńczuk. - Ale nie gramy o "być albo nie być" - zaznacza pomocnik "Niebieskich".
Utarło się, że chorzowianie grają swoim "żelaznym składem" i zmiany w nim zachodzą jedynie kosmetyczne, najcześciej wymuszone przez kontuje lub kartki. W spotkaniu ćwierćfinału Pucharu Polski akces do gry od pierwszych minut z Wisłą zgłosił Andrzej Niedzielan. Napastnik wbił dwa gole Ruchowi Zdzieszowice i udowodnił, że wciąż można liczyć na jego instynkt snajpera. Szkoleniowiec Ruchu nie pozostaje wobec zwyżki dyspozycji "Wtorka" obojętny. - Widać, że Andrzej wraca do formy. Strzelił dwie bramki, do tego piłka go zaczęła szukać w polu karnym. To jest sygnał, że trzeba go obserwować i brać pod uwagę - mówi Fornalik.
Wiślacy w ostatnich dwóch kolejkach zgubili punkty w meczach z Lechem i GKS Bełchatów, więc mecz z Ruchem może być dla nich jedną z ostatnich szans na to, by doszlusować do czołówki. Trener Michał Probierz nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanych Kew Jaliensa, Radosława Sobolewskiego i "wykartkowanego" Dragana Paljicia. Z kolei w obozie "Niebieskich" z gry wykluczony jest, z powodu zapisu w kontrakcie, wypożyczony z Wisły Łukasz Burliga.
W dwóch ostatnich starciach Ruchu z Wisłą strzelono 9 goli. Gradem bramek nie pogardziliby kibice przy Cichej, których w niedzielny wieczór prawdopodobnie zjawi się komplet. W sektorze gości zasiądzie też tysięczna grupa fanów "Białej Gwiazdy".
Arbitrem w niedzielnym spotkaniu będzie Szymon Marciniak. Sędzia z Płocka po raz pierwszy zagwiżdże o 17:00. Tych, którzy nie będą mogli zjawić się przy Cichej, serdecznie zapraszamy na naszą
relację LIVE.
Przewidywane składy
Ruch: Pesković - Djokić, Stawarczyk, Grodzicki, Szyndrowski - Zieńczuk, Straka, Malinowski, Janoszka - Piech, Niedzielan.
Wisła: Jovanić - Jovanović, Chavez, Bunoza, Lamey - Kirm, Jirsak, Diaz, Garguła, Iliev - Biton.
|
źródło: Niebiescy.pl