Mariusz Idzik (napastnik Ruchu):
- W końcu się przełamaliśmy na swoim stadionie. Wynik jest bardzo dobry. Mimo straconej bramki jeszcze przed przerwą udało nam się to odwrócić i w drugiej połowie dołożyć kolejne dwa gole. Mamy swoje schematy i wiemy, że przyniosą efekt, jeżeli będziemy je konsekwentnie wykonywać. Strzeliłem dzisiaj dwa gole, ale myślę, że mogły być trzy. Trochę mnie poniosła fantazja przy tej ostatniej sytuacji.
Jakub Nowak (pomocnik Ruchu):
- Wszedłem na boisko w końcówce i strzeliłem bramkę. To piękne uczucie! Przez całe lata w Akademii czekałem na to, aby zagrać na tym stadionie. W końcu się udało i oby tak dalej. Do tej pory grywałem w środku pola, ale dzisiaj tak wyszło, że wystąpiłem na prawym skrzydle. Nie jest to dla mnie żadnym problemem. Najważniejsze, że dałem dobrą zmianę i jest gol.
Od czterech meczów nie przegrywamy, każdy jest w optymalnej formie i nie ma co narzekać. Oczywiście fajnie, że wychodzimy ze strefy spadkowej, ale to nastąpiłoby wcześniej czy później, bo nasza gra wygląda coraz lepiej. Cały czas idziemy ku dobremu.
Mateusz Bartolewski (pomocnik Ruchu):
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z dzisiejszej wygranej. Wreszcie zwyciężyliśmy u siebie i teraz czekamy na zaległe spotkanie z Zagłębiem Lubin, do którego dojdzie już w środę.
źródło: Niebiescy.pl