Przed meczem z Koroną sytuacja kadrowa Niebieskich prezentuje się całkiem nieźle. W ostatnim czasie z drobnymi urazami zmagali się jedynie Bartosz Nowak i Kamil Mazek.
Nowak podkręcił staw skokowy i nie trenował przez dwa dni, Jednak zdaniem klubowych fizjoterapeutów powinien być gotowy do gry w meczu z Koroną. Z kolei Mazek naderwał mięsień dwugłowy. Przez 3 dni ćwiczył indywidualnie, ale dzisiaj wziął już udział w pełnym treningu z drużyną.
Gotowy do gry jest Marcin Kowalczyk. Doświadczony obrońca opuścił kilka ostatnich spotkań z powodu urazu więzadła, ale od kilku dni normalnie trenuje z zespołem. Żadnych problemów zdrowotnych nie zgłaszają także Michał Helik i Miłosz Trojak, którzy niespełna tydzień temu wrócili do gry po długich kontuzjach - obaj wystąpili w meczu czwartoligowych rezerw. O tym, kto ze wspomnianej trójki znajdzie się w kadrze na spotkanie z Koroną, będzie decydowała już tylko piłkarska forma.
Jedynym zawodnikiem Ruchu wykluczonym z gry jest więc Michał Koj, który doznał urazu głowy w spotkaniu z Termalicą i czeka go dłuższy odpoczynek od futbolu. - Michał przejdzie badanie rezonansem magnetycznym. Czeka go również wizyta u neurologa - poinformował Włodzimierz Duś, fizjoterapeuta Niebieskich.
źródło: Ruch Chorzów