Drużyna rezerw Ruchu Chorzów po rundzie jesiennej plasuje się na 15. miejscu wśród 18. drużyn. W czwartej lidze Niebiescy odnotowali 5 zwycięstw, remis i 11 porażek.
- Tę rundę możemy podzielić na trzy etapy. Początek był rzeczywiście ciężki, bo nie dość, że osiągaliśmy słabe wyniki, to gra też pozostawiała wiele do życzenia. Tak naprawdę my dopiero się poznawaliśmy z niektórymi zawodnikami, a oni poznawali realia tej ligi, co było dla nich dużym problemem. Drugi etap tej rundy był taki, że gra długimi fragmentami wyglądała bardzo dobrze, ale wyniki dalej nie były satysfakcjonujące. Ten trzeci był już lepszy, bo odnieśliśmy cztery zwycięstwa w sześciu meczach, co pozwoliło nam się odbić w tabeli. Wydaje mi się, że wszystko poszło w dobrym kierunku, zarówno gra, jak i wyniki - komentuje trener drugiego zespołu Mateusz Sobota.
» Tabela IV ligi grupy śląskiej I
» Terminarz rezerw Ruchu
W czwartej lidze rozpoczęła się przerwa zimowa, która zakończy się w drugi weekend marca. Wiosną w grupie śląskiej I odbędzie się 17 kolejek. - Nasz cel jest łączony. Chcemy się utrzymać, ale nie kosztem dobrej gry. Walczymy o to, by pozostać w IV lidze, ale chcemy do tego wprowadzać młodych zawodników. Często jest to trudność zespołu "pomiędzy", który jeszcze nie jest seniorski, ale ma zawodników, którzy powinni już ogrywać się na tym szczeblu. Ciężko to wszystko posklejać tak, by równocześnie osiągać swoje cele, bo niewątpliwie chcemy się utrzymać, wynik jest dla nas bardzo ważny - przekonuje szkoleniowiec.
- Myślę, że jesienią cała grupa poszła do przodu jako zespół, co w klubie dostrzegam nie tylko ja. Wynik nie mówi wszystkiego, ale dużo rzeczy może uświadomić, tak samo jak styl gry. W naszym przypadku pod tymi względami jest coraz lepiej. Również indywidualnie każdy zawodnik rozwinął się przez te pół roku, co widać po treningach i meczach. Dla mnie bardzo istotne i przyjemne jest to, że wszyscy zrobili jakiś postęp, a czy któryś z nich na tyle duży, by dostać się do pierwszego zespołu - ciężko mi powiedzieć. Myślę, że powinniśmy jeszcze trochę poczekać, ale nie zdziwiłbym się, gdyby w niedalekiej przyszłości tak się stało - zaznacza Sobota.
źródło: Niebiescy.pl / Ruch Chorzów