Juniorzy młodsi Ruchu pokonali na wyjeździe Stilon Gorzów Wielkopolski 4:1. Urazu głowy w tym spotkaniu doznał zawodnik Niebieskich Nikodem Kokot.
- W sporcie najważniejsze jest zdrowie i to ono jest dla nas jest teraz na pierwszym miejscu. Trzymamy kciuki za Nikodema Kokota, który podczas meczu zderzył się z naszym bramkarzem, doznał urazu głowy i został odwieziony do szpitala, żeby jak najszybciej wrócił do zdrowia. Dzisiejsze zwycięstwo dedykujemy właśnie jemu. Co do meczu, zaprezentowaliśmy wyższą kulturę gry od przeciwników, zdobyliśmy cztery bramki i szkoda tylko tej ostatniej doliczonej minuty gry, gdzie po uderzeniu z dystansu piłka wpadła "za kołnierz" naszemu bramkarzowi. Zwracaliśmy uwagę na panujące warunki atmosferyczne, ale nie ustrzegliśmy się błędu przy tym uderzeniu. Tak, jak powiedziałem na początku, nie ta stracona bramka jest teraz ważna, a Nikodem i jego zdrowie - podkreślił trener Mateusz Michalik.
CLJ U-17: Stilon Gorzów Wielkopolski 1:4 (0:1) Ruch Chorzów
Bramki: ? 80' - Lipp 31', Siwek 48', Wójtowicz 53', Korbecki 72'
Skład Ruchu: Gniełka - Kokot (35' Siwek), Rembisz, Pleban, Fojt, Wójtowicz (60' Miarka), Wojtek, Swikszcz (55' Matys), Lipp, Korbecki, Klisiewicz (65' Starzyński).
Rezerwowi: Nowak, Musiolik
Trener: Mateusz Michalik
źródło: Ruch Chorzów