Michał Walski (pomocnik Ruchu):
- Boisko było takie, jakie było, ale obydwie drużyny grały na tej samej murawie. Najważniejsze, że obyło się bez kontuzji. Pniówek to niezła drużyna. Rywale na początku się postawili, jednak gdy dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce, to mieli już niewiele z gry. Ostatecznie udało nam się wygrać 1:0. Każde zwycięstwo cieszy, nawet w sparingu, a już za tydzień gramy pierwszy mecz. Od poniedziałku będziemy się przygotowywać do spotkania z Siarką.
Gdy byłem w domu w Tarnobrzegu, to czasami udawało mi się chodzić na mecze Siarki. Doszło tam do wielu zmian - odeszło wielu zawodników, a do kadry dołączyło sporo młodzieży.
Dominik Małkowski (obrońca Ruchu):
- Wynik nie był dzisiaj sprawą pierwszorzędną, ale zawsze lepiej jest, gdy się wygrywa. My chcieliśmy się jak najlepiej przygotować do ligi, którą zaczynamy za tydzień w Tarnobrzegu. Wierzę, że złapiemy świeżość i gra oraz wynik będą zadowalające dla wszystkich. Pierwszy mecz jest bardzo ważny, bo każdy z nas chciałby wygrać. Wiadomo, jaki jest nasz cel.
źródło: Niebiescy.pl