Były kapitan Niebieskich Wojciech Grzyb został wiceprezesem Stowarzyszenia Kibiców "Wielki Ruch". Fani 14-krotnych mistrzów Polski wzorują się między innymi na socios Atletico Madryt.
"Wielki Ruch" to nowy twór, który chce zjednoczyć wszystkich sympatyków Niebieskich. Zadaniem Stowarzyszenia będzie organizowanie różnych akcji, które mają wspierać klub, Akademię piłkarską, promować markę Ruchu, dbać o historię klubu. "Wielki Ruch" ma także współpracować z klubowym działem marketingu.
Fani poprosili o pomoc Wojciecha Grzyba, który przystał na funkcję wiceprezesa. - Już w czerwcu, po spadku drużyny do I ligi, skontaktowali się ze mną kibice i przedstawili swój pomysł. Ta wiosna była fatalna dla Ruchu zarówno pod względem sportowym, jak i organizacyjnym. Fani nie chcieli być biernymi obserwatorami, tylko pragnęli pomóc klubowi. Dlatego wpadli na pomysł założenia stowarzyszenia. Przekonali mnie, abym wziął udział w tym projekcie. To bardzo pozytywne osoby, młodzi ludzie pełni zapału, studenci marketingu, czy innych kierunków. Chcą zjednoczyć społeczność kibicowską, mają sporo ciekawych pomysłów. Działają bardzo profesjonalnie, powstało porządne logo, tworzone są spoty reklamowe, a za tym będą również szły konkretne działania - mówi "Przeglądowi Sportowemu" Grzyb, który obecnie nie ma stałej pracy związanej z piłką.
- Mam pomagać medialnie, marketingowo. Do moich zadań będzie należało między innymi wzmocnienie więzi z klubem wśród młodych piłkarzy. Mamy wiele przykładów, że miejscowi chłopcy bardzo łatwo rezygnują z gry w Ruchu i idą do innych klubów - dodaje.
» Skomentuj na Facebooku lub Twitterze
źródło:
Przegląd Sportowy