Pamiętacie karne gwizdane przeciwko Niebieskim w poprzednim sezonie? Michał Helik odwrócony tyłem nie miał szans na rozważne zagranie ręką, ale jedenastka została podyktowana. A gol strzelony przez Rafała Siemaszkę - tego nikomu przypominać nie trzeba. Błędów wpływających na finalny rezultat znaleźlibyśmy jeszcze sporo. Fatalna postawa arbitrów odbiła się wyraźnie na naszym dorobku punktowym. Na tle innych zespołów straciliśmy rekordową ilość 10 pkt. A gdyby wówczas był już VAR...
Nie może nikogo dziwić, że aż
82% kibiców głosujących na łamach naszego serwisu twierdzi, że VAR to dobre rozwiązanie. Na powtórkową technologię krytycznie zerka tylko co dziesiąta osoba.
8% nie zajęło stanowiska.
Oczywiście nie jest to idealne narzędzie, nadal wymaga udoskonaleń. Przeciwnicy twierdzą, że przerwy są zbyt długie, zasady niejasne, a błędne decyzje powinny pozostać częścią tej gry. Możemy zrozumieć myślenie, że boiskowe cwaniactwo i przebiegłość są elementami taktyki, tyle że jak pokazują wyniki sondy - większość tego nie chce. Jeżeli futbolowi ma przyświecać zasada fair play, to o wyniku nie powinno decydować oszukaństwo. Z drugiej strony pędzący rozwój technologiczny wymusza wręcz zmiany. Kuriozalnym jest to, że na dobrą sprawę powtórkę na swoim smartphonie może zobaczyć zasiadający na stadionie kibic, ale nie prowadzący spotkanie.
Marco FC K-ce
[email protected]