Choć Niebiescy ponieśli porażkę w inauguracyjnym meczu z Górnikiem Łęczna, to derby z Piastem Gliwice przyciągnęły na trybuny o 1500 widzów więcej. Frekwencja wynosząca 6100 osób nie powaliła na kolana, ale wyglądała lepiej niż 4600 na pierwszym spotkaniu.
Po raz drugi z rzędu zawiedli kibice Piasta Gliwice, którzy przyjechali na Cichą w zaledwie 111 osób. Mieli ze sobą dwie flagi, w tym "Piast Gliwice" i prowadzili mocno przeciętny doping.
Na płotach gospodarzy zawisły m.in. flagi: "Psycho Fans", "Chuliganeria", "FabRyka Chuliganów", "NRŚL Gang", "Kęty", "Radlin", "19 [E] 68", "Żory", "Widzew Łódź", "Jaworzno", "Pszów", "Siemianowice", "Niebieskie Łaziska", "ULTRAS", "Śląscy Ekstremiści", "Świętochłowice". Przez większość meczu widoczny był ponadto transparent "PF Zając PDW".
W drugiej połowie grupa "Ultras Niebiescy" zaprezentowała oprawę, na którą składał się transparent "EXTREME WORK EXTREME PASSION" oraz sektorówka przedstawiająca herb Ruchu i postać górnika. Choreografia została wykonana bardzo dobrze, jednak płaskie trybuny nie oddały w pełni efektu.
Prezentacja oprawy miała miejsce tuż po pierwszej bramce dla Ruchu, którą zdobył Łotysz Eduards Visnakovs. Później drugiego gola dołożył Michał Efir i wszyscy mogli się cieszyć z pierwszego zwycięstwa w sezonie.
Już w najbliższy poniedziałek "Niebieska Szarańcza" wróci na szlak wyjazdowy. WSZYSCY DO KIELC!
źródło: Niebiescy.pl