Dyrektor zarządzający Esbjerg fB Soren Poulsen opowiedział w rozmowie ze "Sportem" o swoim klubie oraz o zbliżającej się konfrontacji z Niebieskimi.
Esbjerg może się pochwalić budżetem na poziomie 8 milionów euro, zaś wypłaty dla piłkarzy są u naszego najbliższego rywala na poziomie 10 tysięcy euro. - Powiedziałbym, że to średnie kwoty w stosunku do pozostałych ekip w lidze duńskiej - mówi Poulsen. - Według mnie jest to średnia europejska liga, jednak na przestrzeni ostatnich lat coraz więcej drużyn zamiast fizycznego i siłowego futbolu, preferuje bardziej techniczny i wybiegany styl - wyjaśnia.
W II rundzie eliminacyjnej Ligi Europy Esbjerg fB rozprawił się z kazachskim Kajratem Ałmaty, remisując na wyjeździe 1:1 i wygrywając u siebie 1:0. - Z punktu widzenia logistyki był to dla nas trudny przeciwnik, bo wiązało się to z dalekim wyjazdem. Obawialiśmy się podróży tam, ale nie było aż tak źle - wskazuje dyrektor Duńczyków.
Co Soren Poulsen wie o drużynie Ruchu? - Szczerze to nic. Asystent trenera był w niedzielę na meczu ligowym Ruchu w Gliwicach, gdzie miał zebrać odpowiednie informacje i dopiero nastąpi ich analiza. Wcześniej nie mieliśmy do czynienia z żadnym polskim klubem, więc będzie to nasz pierwszy raz - zapowiada.
źródło: Niebiescy.pl / Katowicki.Sport.pl