PE: Ruch Chorzów 3:2 Odra Wodzisław Śl. - relacja z meczu
Data: 07.10.08; 17:18 Dodał: Mayday
Piłkarze Ruchu odnieśli pierwsze zwycięstwo w Pucharze Ekstraklasy. W pokonanym polu pozostawili Odrę Wodzisław, a o losach meczu rozstrzygnął zdobywca hattricka, Marcin Sobczak.
Od początku przeważali "Niebiescy". Skutek przyniosło to już 7 minut po rozpoczęciu spotkania. Marcin Nowacki zwiódł w polu karnym obrońców i podał do Marcina Sobczaka. Ten sytuacji sam na sam nie zwykł marnować i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Już kilka chwil później mógł być remis, ale Matko Perdijić powstrzymał Macieja Korzyma. Wydawało się więc, że bramkarz rodem z Chorwacji będzie bronił tego dnia pewnie. Okazało się jednak inaczej. Golkiper popełnił katastrofalny błąd w 19. minucie, gdy nie trafił w piłkę przed polem karnym, a Korzym dobił ją do pustej bramki i zrehabilitował się za wcześniej zmarnowaną sytuację.
Wkrótce vis a vis Perdijicia, Adam Bensz, udowodnił, że on także jest w stanie wpuścić kuriozalnego gola. Po strzale Martina Fabusza odbił piłkę przed siebie, a ta trafiła do obrońcy, który najwyraźniej zaskoczony całym zamieszaniem, dał Sobczakowi wepchnąć ją do siatki.
Po przerwie wciąż przeważali gracze w niebieskich trykotach. Aktywny od początku spotkania Nowacki po raz wtóry zanotował asystę przy trafieniu powracającego do pełnej dyspozycji "Bizona".
Odra starała się jednak odrobić straty i była tego bliska. Kolejny raz z futbolówką minął się Perdijić, a ta po uderzeniu Marcina Dymkowskiego zmierzała do siatki. Kolegów uratował Ariel Jakubowski, który wybił piłkę sprzed linii bramkowej. Zresztą obrońca Ruchu jest w tym chyba specjalistą, bo po kilku minutach po raz kolejny uczynił to samo.
Zgodnie z przysłowiem "co się odwlecze, to nie uciecze", wodzisławianie zaliczyli w końcu kontaktowe trafienie. Maciej Małkowski bez większych problemów wpadł w "szesnastkę" Ruchu i pokonał bezradnego tym razem Matko Perdijicia.
Mecz stawał się coraz bardziej zacięty, czego pochodną była znaczna ilość przewinień. W 83. minucie Piotr Gierczak ujrzał czerwoną kartkę za brutalny faul na Grzegorzu Baranie. Pełniący obowiązki kapitana "Owca" najwyraźniej postanowił jeszcze powiedzieć kilka słów sędziemu Marcinowi Wróblowi. Rozjemca pojedynku postanowił bowiem go ukarać i pokazał mu drugą żółtą, w konsekwencji czerwoną kartkę.
Obie ekipy kończyły więc spotkanie w dziesiątkę, ale było tu już w zasadzie jedyne warte odnotowania wydarzenie. Kilka dogodnych okazji na podwyższenie rezultatu miał jeszcze Michał Haftkowski, ale znów zawiodła go skuteczność. Pretensji do "Haftka" nie ukrywał na pomeczowej konferencji trener chorzowian, Bogusław Pietrzak.
13.06 - 23.06 - treningi w Chorzowie
22.06 g. 11:30 - sparing: Ruch - Puszcza Niepołomice 24.06 - 04.07 - zgrupowanie w Busku-Zdroju
26.06 - sparing: Ruch - rywal do ustalenia
29.06 - sparing: Korona Kielce - Ruch
03.07 - sparing: Ruch - Maccabi Tel Awiw 05.07 - 19.07 - treningi w Chorzowie
13.07 - sparing: Ruch - Rekord Bielsko-Biała
19/21.07 - 1. kolejka I ligi: Odra Opole - Ruch
* Więcej informacji o sparingach można zobaczyć po najechaniu na
REKLAMA
TV NIEBIESCY
REKLAMA
OSTATNI MECZ
34. kolejka Ekstraklasy - 25.05.2024 r. godz. 17:30, Chorzów